Dieta smaczna, naprawdę szybka! Niektóre z produktów trudnodostępne (konkretne mrożonki), ale korzystałam z zamienników. Hitem u nas była też domowa wędlina. Bardzo smakowały mi też sałatki i dnia makaronowe.
Dni są ułożone tak, żeby korzystać z użytych wcześniej produktów, aby się nie marnowały, co jest dużym plusem. Ja natomiast robiłam każdy dzień x2, przez co niektóre składniki miałam 4 dni z rzędu i to już było dla mnie za dużo. Ale to był mój wybór.
U mnie bilans -2kg w dwa tygodnie, czyli myślę, że optymalnie. I w zasadzie każdy posiłek mi smakował. Polecam!