Opinia
Jestem po testowaniu dań z diety LC z Mauritiusa i musze przyznać, że znalazłam 1 wadę. Te dania są TAAAAK PYSZNE, że mój mąż stwierdził, że po co chodzimy po knajpach i restauracjach skoro mamy takie pyszności w domu :). Do tej pory wykręcał się na samo słowo "tofu" i nie mógł uwierzyć z czego są zrobione medaliony w sosie pomidorowym, a koledzy na HO codziennie pytają go, co miał na obiad: :))). Czekam na ten obiecany jadłospis z szybkimi daniami LC, bo wiem, że będzie to kolejna petarda :).